Forum www.walinski.fora.pl Strona Główna www.walinski.fora.pl
Forum Oficjalnej Witryny Marcina Walińskiego
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Challenge Cup: Dwa zwycięstwa Delecty Bydgoszcz

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.walinski.fora.pl Strona Główna -> Plus Liga
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartosz




Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 21:19, 13 Gru 2012    Temat postu: Challenge Cup: Dwa zwycięstwa Delecty Bydgoszcz

Siatkarze Delecty potwierdzili swoją wysoką dyspozycję. W pierwszym (12.12.2012) meczu 1/16 Pucharu Challenge Cup, bez żadnego problemu pokonali ekipę Hapoelu Mate-Asher Akko. Mecz trwał zaledwie 59 minut. Już jutro (13.12.2012) natomiast pojedynek rewanżowy.

Spotkanie otworzył Andrzej Wrona, popisując się atakiem ze środka. Pierwszy punkt dla gości zdobył Ben Gal, skutecznie zbijając ze skrzydła (2:1). Na kolejny punkt, przyjezdni musieli jednak czekać bardzo długo. Bydgoszczanie grali niezwykle skutecznie w kontrze, które dawała im świetna gra w obronie. W efekcie na pierwszej przerwie technicznej prowadzili już 8:1. Niewiele zmieniło się po wznowieniu gry. Skuteczne ataki Dawida Konarskiego i Marcina Walińskiego zmusiły szkoleniowca Hapoelu do wzięcia czasu. Jego podopieczni przegrywali już 1:12. Po nim ze środka udanie zbijał Osokin (2:12), jednak to gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Na drugą przerwę techniczną zbiegliśmy z prowadzeniem 16:3, po sprytnej akcji na siatce Michała Masnego. Po powrocie na boisko podopieczni Piotra Makowskiego kontynuowali swoją dobrą grę, nie pozwalając rywalom na wiele. Po ataku ze środka Wojciecha Jurkiewicza mieliśmy piłkę setową (24:12), a partię zakończyliśmy świetnym blokiem – 25:12.
Początek drugiego seta była nieco bardziej wyrównany. Kiwka Ben Gala dała jego drużynie prowadzenie 2:1, jednak bydgoszczanie bardzo szybko doprowadzili do remisu, a po ataku ze środka Tomasza Wieczorka prowadzili 4:2. Na pierwszą przerwę techniczną schodzili natomiast z trzypunktową zaliczką, bowiem kolejnym udanym atakiem popisał się nasz środkowy (8:5). Po powrocie na parkiet gospodarze zaczęli sukcesywnie podwyższać swoją przewagę. Po bloku na Ben Galu prowadziliśmy 15:10, natomiast na drugą przerwę techniczną obie ekipy sprowadził Stephane Antiga, obijając blok rywali – 16:11. Dwunasty punkt swojej drużynie dał Batchkala, popisując się atakiem ze środka (18:12), jednak do końca seta, siatkarzom z Izraela udało się zdobyć jeszcze tylko trzy „oczka”. Świetna gra w zagrywce i w bloku pozwoliła nam na wygraną w tej partii 25:15. Zakończył ją skuteczny atak Konarskiego.
Trzeciego seta goście rozpoczęli od prowadzenia 2:1, po udanym ataku blok-aut Pęcherza. Do remisu doprowadził Łukasz Owczarz, a trzy asy serwisowe dały nam prowadzenie 5:2. O czas poprosił trener Hapoelu Mate-Asher, jednak niewiele on zmienił. Na przerwie technicznej mieliśmy pięć punktów przewagi, a obie drużyny sprowadził na nią Owczarz, przedzierając się przez blok – 8:3. Po wznowieniu gry bydgoszczanie wrzucili drugi bieg, wykorzystując wszystkie nadarzające się okazje, by podwyższyć swoje prowadzenie. Świetnie w polu serwisowym radził sobie Wieczorek. Trener Noam Katz starał się ratować sytuację zmianami, jednak niewiele mógł zrobić. Piłkę meczową dał nam Marcin Wika, serwując asa (24:8). Spotkanie zakończył natomiast świetny blok pary Andrzej Wrona-Łukasz Wiese – 25:9.


Delecta Bydgoszcz - Hapoel Mate-Asher Akko 3:0
(25:12, 25:15, 25:9)

Składy:
Delecta Bydgoszcz: Masny, Konarski, Wrona, Jurkiewicz, Antiga, Waliński, Dębiec (libero) oraz Lipiński, Owczarz, Wieczorek, Wiese, Wika,
Hapoel Mate-Asher Akko: Osokin, Katzanelson, Sacchi, Ben Gal, Batchkala, Pęcherz, Weisman (libero) oraz Dudochkin, Kessel, Saada.
Źródło: Delecta Bydgoszcz

Siatkarze Delecty Bydgoszcz po raz drugi pokonali izraelski Hapoelu Mate Asher 3:0 i uzyskali awans do 1/8 rozgrywek Pucharu Challenge. Podobnie jak we wczorajszym meczu bydgoszczanie nie mieli większych problemów z odniesieniem zwycięstwa.

Oba zespoły rozpoczęły mecz w identycznych wyjściowych szóstkach, jak w dniu wczorajszym. Już pierwsze piłki czwartkowej rywalizacji pokazały, iż gospodarze nie stracili wysokiej formy. Bardzo dobra gra w bloku, zwłaszcza Andrzeja Wrony, wsparta skutecznymi zbiciami ze skrzydeł Stephana Antigi i Dawida Konarskiego pozwoliła im objąć pięciopunktowe prowadzenie (5:0). Wówczas swoich podopiecznych, na krótka rozmowę, przywołał do siebie Noam Katz. Po powrocie na parkiet jego zawodnicy zdobyli inauguracyjny punkt, a za sprawą trudnej zagrywki, z którą nie była w stanie poradzić sobie Michał Dębiec, zmniejszyli straty do dwóch „oczek" (5:7). Przyjęcie, w pierwszym fragmencie premierowego seta, nie było najmocniejszą stroną całej drużyny Delecty, ale braki w tym elemencie miejscowi nadrabiali udanymi akcjami w ataku, gdzie brylował Marcin Waliński (13:10). Goście grali znacznie bardziej odważnie niż w środę przez co, do stanu 13:16, mogli mieć nadzieję na nawiązanie z rywalami równorzędnej walki w końcówce partii. Takich złudzeń pozbawił lidera ligi izraelskiej... Sebastian Pęcherz. Były przyjmujący Jastrzębskiego Węgla, na trzy piłki w ataku, jedną posłał w aut, a dwie kolejne zatrzymały się na rękach blokujących (20:13). Bydgoszczanie wysoką przewagę utrzymali do końca pierwszej odsłony meczu, triumfując 25:17. Seta „soczystym" zbiciem ze środka siatki zakończył Andrzej Wrona.

W składzie Delecty pozostał Marcin Wika, który na ostatnie piłki poprzedniej partii zmienił Stephana Antigę. Patrząc w statystyki pierwszej odsłony pojedynku najbardziej w oczy rzucała się rubryka ‘skuteczność w ataku', gdzie gospodarze osiągnęli efektywność zagrań na poziomie 73%. Drugi set lepiej otworzyli goście (2:0). Jednakże przy serwisie Marcina Wiki miejscowi szybko odzyskali prowadzenie (3:2). Gdy skuteczne zbicia z lewego skrzydła dołożył Marcin Waliński, a zagrywką „straszył" przyjmujących rywali Dawid Konarski, przewaga zespołu z grodu nad Brdą urosła do czterech „oczek" (8:4). W kolejnych akcjach nadal to młody przyjmujący Delecty (Marcin Waliński!) był kluczową postacią na boisku, punktując nie tylko w ataku, ale również w zagrywce (11:5). Nieco słabiej od zawodnika, który w poprzednim sezonie został wybrany MVP Młodej Ligi, spisywali się pozostali koledzy z zespołu. Przez blok nie był w stanie przedrzeć się, wprowadzony kilka chwil wcześniej na parkiet, Łukasz Owczarz. Nieskuteczność drugiego „bombardiera" Delecty znalazła swoje odzwierciedlenie na tablicy wyników (12:14). Odrobienie kilkupunktowej straty rozochociło przyjezdnych, którzy po drugiej przerwie technicznej nie tylko doprowadzili do wyrównania, ale objęli prowadzenie (19:18). Spora w tym zasługa samych gospodarzy, którzy nie kończyli ataków, zwłaszcza Łukasz Owczarz. Widząc, co dzieje się na parkiecie o pierwszą przerwę na żądanie w całym dwumeczu poprosił Piotr Makowski. Chwilowy odpoczynek pozwolił bydgoszczanom wrócić do dobrej gry. Od stanu 20:20 aktualnie trzecia drużyna PlusLigi po jedenastu kolejkach pozwoliła ugrać rywalom zaledwie jedno „oczko", ciesząc się z triumfu 25:21. W końcówce seta główne role odegrali Michał Masny i Andrzej Wrona. Słowacki rozgrywający popisał się udanymi zagrywkami, a środkowy Delecty skutecznie atakował, jak i blokował.

Od początku trzeciej odsłony spotkania w składzie bydgoszczan można było zauważyć Tomasza Wieczorka. Środkowy jeszcze w drugim secie zmienił kapitana zespołu, Wojciecha Jurkiewicza. Przyjezdnym w poprzedniej partii udało się dorównać przeciwnikom w ataku, przez co obraz gry od razu stał się znacznie bardziej wyrównany. Miejscowi mając kolejne ligowe i pucharowe spotkania przed sobą, nie chcieli przedłużać pojedynku, rozpoczynając kolejnego seta z wysokiego ‘C'. Przy stanie 2:5 o czas zmuszony był poprosić Noam Katz. Jego posunięcie nie zmieniło sytuacji na boisku, gdyż bydgoszczanie do pierwszej regulaminowej przerwy swoje prowadzenie powiększyli o kolejny punkt (8:4). Trener Makowski postanowił dać odpocząć kolejnemu siatkarzowi z podstawowego składu, wprowadzając Piotra Lipińskiego w miejsca Michała Masnego. Kolejna roszada w składzie tym razem nie wpłynęła negatywnie na postawę graczy Delecty. Co więcej z początkowo letargu „przebudził się" Łukasz Owczarz, który zaczął punktować nie tylko w ataku, ale również w polu serwisowym (15:10). Po drugiej przerwie technicznej przyjezdni rzucili się do jeszcze jednej próby odwrócenia losów rywalizacji. Udało się im zmniejszyć straty do dwóch „oczek" (14:16), ale było to wszystko, na co pozwolili w czwartkowy wieczór przeciwnikom Marcin Wika i jego koledzy. Skuteczne ataki gospodarzy, wsparte błędami własnymi po drugiej stronie siatki, spowodowały, iż zawodnicy z Bydgoszczy odzyskali pięciopunktowe prowadzenie (22:17). Ostatecznie trzeci set zakończył się wynikiem 25:18, a cały mecz 3:0. Tym samym podopieczni Piotra Makowskiego dwukrotnie triumfowali z izraelską drużyną 3:0 i awansowali do 1/8 finału Pucharu Challenge.

Delecta Bydgoszcz - Hapoel Mate Asher 3:0
(25:17, 25:21, 25:18)

Źródło: siatka - org


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.walinski.fora.pl Strona Główna -> Plus Liga Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin