Forum www.walinski.fora.pl Strona Główna www.walinski.fora.pl
Forum Oficjalnej Witryny Marcina Walińskiego
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Paly off: ML Delecta - Skra, 03 marca 2012 ...o złoto

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.walinski.fora.pl Strona Główna -> Młoda Liga
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateusz




Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz City

PostWysłany: Czw 19:03, 01 Mar 2012    Temat postu: Paly off: ML Delecta - Skra, 03 marca 2012 ...o złoto

Siatkarze Delecty Bydgoszcz spisują się z rozgrywkach Młodej Ligi bardzo dobrze. Już w tym momencie poprawili wynik z poprzedniego sezonu, a wciąż mogą zyskać jeszcze więcej. W najbliższą sobotę rozpoczną bowiem walkę o złoto.
W minioną niedzielę bydgoszczanie we własnej hali mierzyli się z Asseco Resovią Rzeszów. Był to drugi mecz półfinałowy między tymi zespołami. Podobnie jak w pierwszym, tak i w tym spotkaniu, gospodarze zwyciężyli 3:1, przypieczętowując tym samym swój awans do finału - „Myślę, że o zwycięstwie zdecydowała wielka chęć i motywacja. Wyszliśmy na boisko z wiarą w to ,że uda nam się dzięki temu spotkaniu zapewnić sobie awans do finału Młodej Ligi" - uważa Łukasz Detmer, który w tym sezonie jest pierwszym libero bydgoskiej drużyny. Już w tym momencie podopieczni Mariana Kardasa zapewnili sobie minimum srebrne medale, czyli poprawienie wyniku sprzed roku, kiedy to kończyli rozgrywki na trzecim miejscu. Czy awans do finału doda im jeszcze większej pewności siebie i sprawi, iż będzie im się grało swobodniej? „Wydaje mi się, że wiarę mieliśmy już o wiele wcześniej, pewność siebie doszła z czasem. Nie sądzę jednak, żeby przez to grało nam się swobodniej. Bardzo się cieszymy z tego, że poprawiliśmy już miejsce z ubiegłego sezonu, no ale apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc myślę, że złoto leży w naszym zasięgu" - powiedział libero bydgoskiej ekipy. A walka o złoto rozpocznie się już w najbliższą sobotę.

Do finału awansowali także siatkarze Skry Bełchatów, którzy w półfinale wyeliminowali ekipę Jastrzębskiego Węgla. To bełchatowianie stawiani są w roli faworyta do zwycięstwa w rozgrywkach Młodej Ligi. To oni bowiem wygrali rundę zasadniczą, wyprzedzając właśnie zespół Delecty - „Nie raz już te rozgrywki pokazały, że faworyci przegrywają swoje spotkania" - mówił Łukasz Detmer, który zaznacza również, że nasz zespół będzie dobrze przygotowany do finałowej batalii - „Ze strony przeciwnika nie liczymy na nic. Wiemy co potrafią, więc trzeba poprawić parę rzeczy i zagrać jak najlepiej" - powiedział nasz młody libero.

Drużyna Skry Bełchatów to jednak na pewno bardzo trudny rywal. W rundzie zasadniczej bydgoszczanie wygrali na wyjeździe 3:2, natomiast we własnej hali musieli już uznać wyższość przeciwnika (3:1). Podobny bilans mieliśmy jednak w spotkaniach z Asseco Resovią Rzeszów, ale najważniejsze mecze rozstrzygnęliśmy na swoją korzyść. Co w porównaniu z półfinałami musimy jeszcze poprawić? „To są dwa różne zespoły. Ciężko mi powiedzieć co, jednak myślę, że musimy popracować nad koncentracją w pewnych momentach, bo czasami nam jej brakuje" - przyznaje podopieczny Mariana Kardasa.

Decydujące o awansie do finału spotkanie, bydgoszczanie rozgrywali we własnej hali. W meczu ze Skrą tego atutu mieć już nie będziemy, bowiem drugi mecz rozegramy na wyjeździe. Nasz zespół liczy jednak, że w sobotę na własnym parkiecie odniesie cenne zwycięstwo - „Zawsze na naszej hali gra się najlepiej. Atut własnego boiska bardzo nam pomaga, nie mówiąc już o kibicach, których mamy świetnych. Bardzo nam pomogli, za co serdecznie dziękujemy i liczymy także na tak gorący klimat na hali w meczu finałowym, a wtedy i my zrobimy swoje i dostarczymy wiele ciekawych emocji!" - zapewnia libero bydgoskiej drużyny, Łukasz Detmer.

Pierwsze spotkanie finałowe już w tę sobotę, natomiast rewanż zostanie rozegrany tydzień później w Bełchatowie. Sobotnie starcie będzie ostatnim w tym sezonie Młodej Ligi, które bydgoszczanie zagrają we własnej hali. Nie może Was tam zabraknąć! Pomóżmy naszej drużynie w odniesieniu zwycięstwa! Bądźmy tego dnia razem z nimi!

Delecta Bydgoszcz – PGE Skra Bełchatów
3.03.2012, godzina 14:00,
Hala BKS Chemik, Bydgoszcz

Źródło:
Delecta


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mateusz dnia Czw 19:06, 01 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartosz




Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 19:27, 04 Mar 2012    Temat postu: Play Off: Złoto wymyka się Skrze

PGE Skra Bełchatów niespodziewanie przegrała pierwszy mecz finału Młodej Ligi. Bełchatowianie ulegli wyraźnie Delectcie Bydgoszcz 1:3, przegrywając w dwóch pierwszych partiach do 14 i 16. Rewanż za tydzień w Bełchatowie, tym samym nie wszystko jeszcze stracone.

- Wbrew wynikowi spotkanie stało na wysokim poziomie. U nas zabrakło przede wszystkim bloku i zagrywki, bo nie mieliśmy tego. Te dwa elementy musimy poprawić przed rewanżem. Delecta wyraźnie rozbiła nas swoją zagrywką - przyznaje szczerze zawodnik Skry, Michał Koźmiński.

- Byliśmy dziś słabsi od rywala. Spotkanie rozpoczęliśmy dobrze, ale później coś w nas pękło. Przez pierwsze dwa sety nie potrafiliśmy się pozbierać. Do tego "zjadła" nas presja, którą wytworzyli kibice rywala - stwierdził Adam Szałański, rozgrywający żółto-czarnych.
Spotkanie rewanżowe zaplanowano na niedzielę, 11 marca, godz. 15 w hali Energia. Gospodarze by myśleć o zdobyciu złotego medalu muszą wygrać spotkanie oraz "złotego seta", który zostanie rozegrany do 15. Wywalczenie tytułu mistrza Młodej Ligi będzie dla bełchatowian poprawą wyniku, który osiągnęli w roku ubiegłym, kiedy to wywalczyli tytuł wicemistrzowski.

Przypomnijmy, że po rundzie zasadniczej gracze Sławomira Augustyniaka byli liderami z przewagą aż dziesięciu punktów nad drugą Delectą. MVP spotkania wybrany został były gracz żółto-czarnych, od 2009 r. grający w Bydgoszczy - Marcin Waliński.
Delecta Bydgoszcz - PGE Skra Bełchatów 3:1 (25:14, 25:16, 15:25, 26:24)

Delecta Bydgoszcz: Sieńko, Owczarz, Rejno, Obermeler, Waliński, Wiese, Detmer (libero) oraz Stasiński, Zieliński


Skra Bełchatów: Maćkowiak, Koźmiński, Toma, Cedzyński, Wdowiak, Janusz, Turoboś (libero) oraz Makuch, Szałański, Bogus, Piechocki (libero)
Źródło:
belsport.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartosz




Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 19:30, 04 Mar 2012    Temat postu: Play off ML: Bydgoszczanie bliżej złota!

Siatkarze Delecty Bydgoszcz rozpoczęli dziś walkę o złote medale w rozgrywkach Młodej Ligi. W pierwszym spotkaniu finałowym, nasz zespół występował w roli gospodarza i przewagę tę wykorzystał, wygrywając 3:1.
Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry obu ekip (3:3), ale po ataku ze środka Rafała Obermelera na prowadzenie wyszła Delecta. Kolejne akcje należały już do bełchatowian, którzy nękali gospodarzy mocnym serwisem. Przy stanie 4:7 trener Marian Kardas poprosił o czas, po którym Delecta błyskawicznie odrobiła straty, a do remisu doprowadził as serwisowy Łukasza Wiese (7:7). Od tego momentu prym wiedli bydgoszczanie, wykorzystując wszelkie mankamenty w grze rywali (11:7). Świetny atak Łukasza Owczarza dał Delekcie dwunasty punkt, a po błędzie dotknięcia taśmy przez Skrę, przewaga gospodarzy wzrosła już do pięciu „oczek" (15:10). W decydującym fragmencie seta wyraźnie lepsi byli podopieczni trenera Kardasa, prowadząc po asie serwisowym Marcina Walińskiego już 19:10. W końcówce seta, serią fantastycznych zagrywek popisywał się Waliński, a dopiero mocny atak Grzegorza Boćka przerwał punktową serię bydgoszczan (22:11). Partię zakończył atak ze środka Rafała Obermelera.

Drugą partię lepiej rozpoczęli bydgoszczanie, którzy po zagrywce w siatkę Michała Koźmińskiego prowadzili już 3:1. Delecta cały czas utrzymała swoją przewagę (5:3), głównie dzięki mocnej zagrywce i ofiarnej grze w obronie. Blok na Łukaszu Owczarzu dał Skrze szóste „oczko", a chwilę później bełchatowianie doprowadzili do remisu po 7. Od tego momentu zespoły walczyły punkt za punkt (10:10). Gra blokiem pozwoliła Skrze utrzymywać jedno "oczko" przewagi, ale do wyrównania doprowadził kolejny atak ze środka Rafała Obermelera (13:13). Punktowa akcja ze skrzydła Łukasza Owczarza, wyprowadziła bydgoską ekipę na dwupunktowe prowadzenie (15:13), które gospodarze błyskawicznie stracili po asie serwisowym Adama Szałańskiego. W decydującym fragmencie seta warunki gry dyktowała Delecta, zmuszając trenera gości do wzięcia czasu (20:16). As serwisowy Marcina Walińskiego zaowocował aż sześciopunktowym prowadzeniem Delecty, która pewnie zmierzała do zwycięstwa w tym secie (22:16). Atak ze środka Krzysztofa Rejno dał bydgoskiej drużynie pierwszą piłkę setową, a partię zakończył błąd gości.

Początek trzeciego seta należał do Skry, która dzięki asowi serwisowemu Marcina Janusza prowadziła 2:0. Drużyna z Bełchatowa kontynuowała dobrą passę, a w grę Delecty wkradło się sporo błędów i nieporozumień (1:5). Przy stanie 3:8 trener Marian Kardas poprosił o czas, nie wpłynął on jednak pozytywnie na postawę bydgoszczan. As serwisowy Jędrzeja Maćkowiaka pozwolił Skrze powiększyć przewagę do sześciu „oczek", a Delecta próbowała pojedynczymi akcjami odrobić straty. Skuteczny atak Damiana Wdowiaka dał Skrze trzynasty punkt, przy zaledwie siedmiu gospodarzy. Goście fantastycznie spisywali się w polu serwisowym, rozbijając tym samym bydgoskie przyjęcie (8:16). Po ataku w aut Łukasza Wiese przewaga bełchatowian wynosiła już dziesięć punktów, a trener Kardas zaczął rotować składem, wprowadzając na boisko Zielińskiego i Stasińskiego. Siatkarze z Bełchatowa pewnie zmierzali do zwycięstwa, wygrywając po ataku Damiana Wdowiaka.

Atak ze środka Krzysztofa Rejno otworzył czwartą partię, ale kolejna akcja należała już do Damiana Wdowiaka. Na początku seta drużyny grały punkt za punkt, popełniając jednak sporo błędów w polu serwisowym. Blok na Łukaszu Owczarzu wyprowadził gości na dwupunktowe prowadzanie, które błyskawicznie stopniało, dzięki skutecznej akcji Delecty (7:7). Błąd podwójnego odbicia po stronie Skry, zaowocował punktem przewagi bydgoszczan (11:10). Kolejne akcje należały już do podopiecznych trenera Kardasa, którzy skrupulatnie powiększali swoje prowadzenie (13:11). Skuteczny atak Łukasza Wiese dał gospodarzom piętnasty punkt, przy dwunastu rywali. W decydującym fragmencie seta wyraźnie lepsi byli bydgoszczanie, a Skra popełniała ogromną liczbę błędów własnych w polu serwisowym, tracąc do rywali cztery "oczka" (19:15). Trzy kolejne punkty powędrowały jednak na konto bełchatowian, a blok na Wiese doprowadził do remisu po 19. W końcówce oba zespoły walczyły punkt za punkt, ale nieoczekiwanie na prowadzenie wyszli goście (22:23). Dwudziesty piąty punkt dla Delecty zdobył Waliński, a mecz zakończył atak Łukasza Owczarza.

MVP: Marcin Waliński

Składy:
Delecta Bydgoszcz: Sieńko, Owczarz, Rejno, Obermeler, Waliński, Wiese, Detmer (libero) oraz Stasiński, Zieliński

Skra Bełchatów: Maćkowiak, Koźmiński, Toma, Cedzyński, Wdowiak, Janusz, Turoboś (libero) oraz Makuch, Szałański, Bogus

Delecta Bydgoszcz – Skra Bełchatów 3:1
(25:14, 25:16, 15:25, 26:24)

*przygotowane przez [link widoczny dla zalogowanych] (Aleksandra Kabat


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bartosz dnia Nie 19:32, 04 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartosz




Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 19:52, 04 Mar 2012    Temat postu: Play off: Górą bydgoszczanie i rzeszowianie!

Pierwszy mecz o tytuł mistrza Młodej Ligi i spotkanie o 3. miejsce nie przyniosły kibicom większych emocji. W pojedynku finałowym dość pewnie triumfowali bydgoszczanie, sprawiając małą niespodziankę, w meczu o brąz zaś „górą" byli rzeszowianie.
W pierwszym spotkaniu dwumeczu o tytuł mistrza Młodej Ligi z tarczą z boiska schodzili młodzi bydgoszczanie, którzy we własnej hali pokonali faworyzowanych siatkarzy Skry Bełchatów. Pierwsze akcje pojedynku zwiastowały zaciętą, wyrównaną walkę, lecz pierwsi inicjatywę przejęli bełchatowianie. Na dopowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. Siatkarze z grodu znad Brdy, dzięki swoim dobrym akcjom i błędom przyjezdnych wypracowali sobie wysoką przewagę, której już nie roztrwonili. Niesieni na fali zwycięstwa miejscowi bardzo dobrze rozpoczęli drugą partię. Świetnie w ich szeregach funkcjonował zwłaszcza element bloku. Mimo starań gości, którzy dążyli do zniwelowania strat, bydgoszczanie nie dali za wygraną i ponownie wysoko triumfowali, obejmując prowadzenie 2:0 w całym meczu. Gładkie zwycięstwo w poprzednich dwóch partiach spowodowało, że miejscowi pozwolili sobie na chwilę dekoncentracji, zaś niemający nic do stracenia bełchatowianie „nabrali wiatru w żagle". Bełchatowscy siatkarze wyśmienicie spisywali się zwłaszcza w polu serwisowym, skutecznie utrudniając rywalom wyprowadzenie akcji i przejmując kontrolę nad przebiegiem boiskowych wydarzeń, wobec czego konieczne było rozegranie kolejnej, czwartej partii. Ten set, w przeciwieństwie do pozostałych, był niezwykle zacięty, a jego losy ważyły się do samego końca. Z czasem jednak to bydgoszczanie zaczęli grać coraz lepiej i mimo pogoni bełchatowian przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Delecta Bydgoszcz - PGE Skra Bełchatów 3:1
(25:14, 25:16, 15:25, 26:24)

Pierwszy mecz o trzecie miejsce był teatrem jednego aktora - drużyny Asseco Resovii Rzeszów. Ubiegłoroczni triumfatorzy rozgrywek Młodej Ligi już od pierwszych akcji spotkania narzucili rywalom własny rytm gry, na co ci nie potrafili znaleźć recepty. Świetna gra rzeszowian w każdym elemencie siatkarskiej sztuki oraz niemoc w ataku oraz błędy własne jastrzębian spowodowały, iż goście nie mieli jakichkolwiek argumentów by przeciwstawić się znakomicie dysponowanym rzeszowianom. Siatkarze z Podkarpacia w przekroju całego meczu pozwolili swym rywalom na zdobycie zaledwie czterdziestu pięciu „oczek" i przekroczenie magicznej granicy piętnastu punktów jedynie w trzecim secie.

Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia Rzeszów 0:3
(13:25, 14:25, 18:25)
Żródło:
siatka.org


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.walinski.fora.pl Strona Główna -> Młoda Liga Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin