Forum www.walinski.fora.pl Strona Główna www.walinski.fora.pl
Forum Oficjalnej Witryny Marcina Walińskiego
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Plus Liga: Delecta Bydgoszcz - Skra Bełchatów

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.walinski.fora.pl Strona Główna -> Plus Liga
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartosz




Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pon 13:14, 21 Lut 2011    Temat postu: Plus Liga: Delecta Bydgoszcz - Skra Bełchatów

Bilety na mecz ze Skrą Bełchatów!
poniedziałek, 21 lutego 2011 09:59

Już w najbliższą sobotę nasz zespół czeka kolejny mecz w drugiej rundzie PlusLigi i zarazem ostatni przed przerwą w rozgrywkach. Rywalem bydgoszczan będzie PGE Skra Bełchatów.


W związku z tym, zmianie ulegają ceny biletów na to spotkanie. Poniżej udostępniamy szczegółowe informacje:

Ceny:
Trybuna A, sektor 2 - 40,00zł
Trybuna C, sektory: 14,16,18 - 40,00zł
Trybuna B, sektory: 28,27 (parkiet) - 60,00zł
Trybuna D, sektory: 26,25 (parkiet) – 60,00zł
Pozostałe sektory - 20,00zł
Grupowe dla młodzieży – 10,00zł

Sprzedaż biletów:

- od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-15:00 w sekretariacie Klubu, ul. Glinki 79

- od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-15:00 w sekretariacie HSW Łuczniczka, ul. Toruńska 59

- od wtorku do piątku w godzinach 15:30 – 18:30 w Kasie nr 2, HSW Łuczniczka

- dodatkowo bilety można nabyć w stoisku klubowym przy wejściu głównym do Galerii Pomorskiej, do każdego biletu zakupionego w Galerii Pomorskiej zostanie wręczony słodki upominek. Sprzedaż: poniedziałek - czwartek w godzinach 14:00-19:00.

Zapraszamy!

Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jolanta




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 17:45, 25 Lut 2011    Temat postu: Plus Liga: Uwaga! Zmiana cen biletów!

Już w najbliższą sobotę nasz zespół czeka kolejny mecz w drugiej rundzie PlusLigi i zarazem ostatni przed przerwą w rozgrywkach. Rywalem bydgoszczan będzie PGE Skra Bełchatów.


Oficjalny komunikat Klubu:

"Zarząd Łuczniczki Bydgoszcz SA podjął decyzję o obniżeniu cen biletów na sobotni mecz: Delecta Bydgoszcz - PGE Skra Bełchatów. Zmiany cen mają zachęcić kibiców do licznego przybycia na spotkanie Delecty z liderem tabeli Skrą Bełchatów w hali Łuczniczka. Celem tej decyzji jest również umożliwienie lepszej dostępności widowiska sportowego dla uczniów, studentów oraz wielu osób przyjeżdżających z całego regionu. Osobom, które dokonały już zakupu biletów po wcześniejszych wyższych cenach zostanie zwrócona różnica w cenie biletów. Zapraszamy do kas oraz punktów sprzedaży biletów.

Obniżenie cen dotyczy następujących sektorów:

Trybuna A, sektory:
1, 3, 5 z 20 zł na 10 zł
2, 4 z 40 zł na 20 zł

Trybuna B, sektory:
7, 8, 9, 10, 11, 12 z 20 zł na 10 zł

Trybuna C, sektory:
13, 15, 17 z 20 zł na 10 zł
14, 16, 18 z 40 zł na 20 zł

Trybuna D, sektory:
19, 20, 21, 22, 23, 24 z 20 zł na 10 zł

Bilety grupowe z 10 zł na 5 zł

Bilety na pozostałe sektory bez zmian."

Przypominamy, ceny biletów na trybuny na płycie pozostają bez zmian - 60zł (trybuna B, sektor: 27,28; trybuna D, sektor: 25,26).

Sprzedaż biletów:

- od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-15:00 w sekretariacie Klubu, ul. Glinki 79

- od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-15:00 w sekretariacie HSW Łuczniczka, ul. Toruńska 59

- od wtorku do piątku w godzinach 15:30 – 18:30 w Kasie nr 2, HSW Łuczniczka

- dodatkowo bilety można nabyć w stoisku klubowym przy wejściu głównym do Galerii Pomorskiej, do każdego biletu zakupionego w Galerii Pomorskiej zostanie wręczony słodki upominek. Sprzedaż: poniedziałek - czwartek w godzinach 14:00-19:00.

W dniu meczu, tj. 26.02 kasy zostaną otwarte o godzinie 12:30.

Zapraszamy!

Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jolanta




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 11:55, 27 Lut 2011    Temat postu: Plus Lida: Marcin Waliński - widziany na boisku!

Nie udało się Delekcie zdobyć chociaż jednego punktu w starciu z mistrzem Polski. Trzeba przyznać, że była na to szansa. Bydgoszczanie przegrali ze Skrą 3:1. Jednak cieszyć może fakt, że postawili trudne warunki rywalom i szczególnie taka gra jak w dwóch pierwszych setach może napawać optymizmem przed kolejnymi spotkaniami. Naszą drużynę czeka teraz przerwa w lidze spowodowana występami innych zespołów w europejskich pucharach. Kolejny pojedynek rozegrają 19 marca w Częstochowie.

Mecz zaczął się od skutecznego ataku Michala Cervena. Tym samym odpowiedział Mariusz Wlazły. Nasz zespół tracił do rywali dwa punkty po dobrej zagrywce Marcina Możdżonka. Do remisu doprowadził Grzegorz Szymański po kontrze - 4:4. Bartosz Kurek zaatakował w aut i Delecta wyszła na prowadzenie 6:4. Na pierwszą przerwę techniczną wyprowadził bydgoszczan atakujący, który spisywał się znakomicie. Po czasie od razu zablokowany został Mariusz Wlazły - 9:6. Piotr Lipiński popisał się asem serwisowym. Siatkarze znad Brdy dobrze prezentowali się w obronie. Bełchatowianie zaczęli odrabiać straty po kontrze Mariusza Wlazłego. Piotr Lipiński zaatakował z drugiej piłki i Delecta prowadziła 16:13. Niestety po przerwie drugi raz podwójny blok zatrzymał Grzegorza Szymańskiego. Goście zremisowali, stawiając podwójny "mur" na Martinie Sopko (18:18). Po długiej akcji punkt zdobył Marcin Możdzonek. Trudną piłkę skończył Antti Siltala i o pierwszy czas w tym spotkaniu poprosił Jacek Nawrocki (23:22). Michal Cerven zablokował Daniela Plińskiego i Delecta miała piłkę setową - 24:22. Ten sam zawodnik zakończył premierową odsłonę, zwyciężyliśmy 25 do 23.

Oba zespoły równie dobrze weszły w drugiego seta jak w poprzedniej partii. Gra była wyrównana, chociaż nasi siatkarze mylili się na zagrywce. Mimo, iż Skra posyłała trudne serwisy to Delecta radziła sobiez nimi bardzo dobrze. As Mariusza Wlazłego dał prowadzenie Skrze - 4:6. Dwie dobre akcje Antti Siltali wyrównały stan gry - 6:6. Błąd po stronie bydgoszczan sprawił, że mistrz Polski ponownie miał przewagę (6:8). Po przerwie technicznej sytuacja nie zmieniała się. Gospodarze nie byli w stanie zatrzymać ataków Mariusza Wlazłego. Delecta zatrzymała Michała Winiarskiego, który atakował z 2. linii - 11:13. Za chwilę Wojciech Jurkiewicz popisał się skutecznym blokiem. Mariusz Wlazły wyprowadził swój zespół na drugą przerwę techniczną (13:16). Skra miała już cztery punkty przewagi po bloku na Martinie Sopko. Tym samym odpowiedzieli bydgoszczanie, zatrzymując Bartosza Kurka. Autowy atak wyżej wymienionego siatkarza zniwelował stratę do dwóch oczek. Później jednak przyjmujący drużyny z Bełchatowa zrehabilitował się. Po akcji Martina Sopko traciliśmy już tylko jeden punkt. Świetna zagrywka Grzegorza Szymańskiego sprawiła, że tą sytuację wykorzystał Piotr Lipiński. Antti Siltala zaatakował blok-aut (21:20). W końcówce Fin prezentował się bardzo dobrze. Wojciech Jurkiewicz posłał piłkę na aut i było 22:23. O czas zmuszony był prosić Waldemar Wspaniały. Blok na Grzegorzu Szymańskim zakończył drugą partię (23:25).

Skra po zwycięstwie w drugiej odsłonie dobrze rozpoczęła również kolejną, bo od prowadzenia 0:2. Martin Sopko szybko zremisował, po skutecznej zagrywce. Daniel Pliński zatrzymał na środku Wojciecha Jurkiewicza. Chwilę później traciliśmy już trzy oczka do mistrza Polski. Mariusz Wlazły łatwo obił ręce bydgoszczan (4:8). Michalowi Cervenowi udało się zablokować atakującego przyjezdnych. Po kontrze Anttiego Siltali było już tylko 9:10. Skuteczna zagrywka Piotra Lipińskiego utrudniała grę bełchatowian (10:10). Po bloku na Mariuszu Wlazłym zatrzymaliśmy też Bartosza Kurka - 14:12. Mariusz Wlazły doprowadził do remisu, serwując asa. Mimo, iz to nasz zespół schodził z 1-punktowym prowadzeniem, po wznowieniu gry to Skra odskoczyła na dwa oczka po bloku na Grzegorzu Szymański. Skutecznym atakiem po skosie popisał się Marcin Waliński, który zmienił Martina Sopko. Po stronie gości brylował Mariusz Wlazły (19:22). W szeregach zespołu Delecty wkradały się niepotrzebne błędy. Trzecią partię skończył trudną zagrywką Paweł Woicki -19:25.

Na prowadzenie w 4 secie wyprowadził Skrę Bartosz Kurek (0:2). Martin Sopko zaatakował skutecznie, co spowodowało, że traciliśmy do mistrza Polski jedno oczko. Punkt zdobył Antti Siltala po ataku na lewym skrzydle - 4:4. Za chwilę ten sam siatkarz zablokowany został przez parę Daniel Pliński - Bartosz Kurek (4:6). Martin Sopko, popisując się skutecznymi akcjami spowodował, że na tablicy wyników widniał remis. Skra jednak nie zamierzała odpuszczać i było 8:10. Szkoleniowiec Delecty poprosił o czas. Niestety nie wybiło to naszych przeciwników z rytmu gry, lecz wprost przeciwnie - Daniel Pliński posłał asa serwisowego. Paweł Woicki ponownie starał się utrudniać przyjęcie bydgoszczanom i to mu się udawało. Delecta traciła punkty, dzięki jego dobrej zagrywce (12:18). Za chwilę to nasza drużyna zaczęła grać skutecznie w tym elemencie, lecz przewaga mistrzów Polski była duża. Blok Michal Cerven - Marcin Waliński zatrzymał Mariusza Wlazłego - 18:21. Dobrze na skrzydle prezentował się Michał Bąkiewicz. Martin Sopko próbował ratować swoją drużynę asem serwisowym (20:23). W końcówce nieźle radził sobie Antti Siltala, który obronił dwie piłki meczowe. Mecz skończył się atakiem Bartosza Kurka (22:25).


Delecta Bydgoszcz - PGE Skra Bełchatów 1:3 (25:23, 23:25, 19:25, 22:25)

Delecta: Piotr Lipiński, Grzegorz Szymański, Michal Cerven, Martin Sopko, Wojciech Jurkiewicz, Antti Siltala, Krzysztof Andrzejewski (libero) oraz Michał Masny, Łukasz Owczarz, Marcin Waliński

Skra: Miguel Angel Falasca, Mariusz Wlazły, Michał Winiarski, Daniel Pliński, Bartosz Kurek, Marcin Możdżonek, Paweł Zatorski (libero) oraz Paweł Woicki, Michał Bąkiewicz

MVP: Mariusz Wlazły
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Sob 14:02, 05 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrzej




Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 12:01, 27 Lut 2011    Temat postu: Plus Liga: "Są pozytywy z tego spotkania"

Brakowało niewiele, by prowadzić w tym spotkaniu 2:0. Ostatecznie jednak Delecta poniosła kolejną porażkę, nie zdobywając nawet punktu - „Drugi set był przełomowy" - mówił po tym spotkaniu kapitan naszej drużyny, Wojciech Jurkiewicz.


Na pomeczowej konferencji prasowej powiedzieli:

Mariusz Wlazły (kapitan Skry Bełchatów): „Cieszymy się z tego zwycięstwa, bo mecz był bardzo ciężki. Chłopaki z Bydgoszczy postawili nam bardzo trudne warunki. Należą się im słowa uznania za dobrze prowadzoną grę. To był ciężki mecz, dlatego bardzo cieszymy się z wygranej"

Wojciech Jurkiewicz (kapitan Delecty Bydgoszcz): „Gratuluję drużynie z Bełchatowa zwycięstwa. Dziękuję Mariuszowi za miłe słowa. Szkoda, bo w sumie dużo nie brakowało, a zdobylibyśmy punkt. Drugi set był przełomowy, udało nam się zniwelować przewagę Skry, ale w końcówce niestety przegraliśmy tego seta, a to miało wpływ na pozostałe partie. Przegraliśmy kolejny mecz, nasza niechlubna seria nadal trwa. Próbowaliśmy dziś coś ugrać, ale z drużyną z Bełchatowa trzeba grać przez cały mecz, wystarczy zrobić sobie chwilę na oddech i kończy się to przewagą Skry. Niestety nie udało nam się wygrać, ale są pozytywy z tego spotkania, bo mieliśmy dobre fragmenty meczu, może to zaprocentuje"

"Gramy też dla kibiców, wprawdzie nie mamy szansy na wyższe miejsce po tej rundzie. Seria porażek nie wpływa dobrze na morale drużyny. Powoli trzeba pracować, żeby nie zabrakło mobilizacji i zaangażowania w drużynie"

Jacek Nawrocki (trener Skry Bełchatów): „Mecz był podobny do poprzedniego, wtedy było sporo męskiej walki i silnych ciosów na zagrywce. Jeśli chodzi o ten element, to dziś może wyglądało to trochę inaczej. Patrząc na liczby nie można sobie życzyć niczego więcej. Pięćdziesiąt procent w ataku, sześćdziesiąt w przyjęciu, szesnaście bloków i dziewięć asów. Było tylko trochę problemów z koncentracją. Denerwują piłki sytuacyjne, których nie rozegraliśmy tak, jak powinniśmy byli. Cieszę się, że Paweł Woicki i Michał Bąkiewicz dobrze się zaprezentowali, przyczynili się do dzisiejszego zwycięstwa"

Waldemar Wspaniały (trener Delecty Bydgoszcz): „Gratulują Skrze zwycięstwa. Co ja mogę dodać, praktycznie wszystko zostało już powiedziane. Mecz był bardzo podobny do poprzedniego, pierwsze dwa sety były setami walki. Szkoda tego drugiego, bo gdyby skończyć w nim z dwie piłki, to mogłoby być 2:0. Zespół Skry pokazał, że ma mocne rezerwy i nawet jeśli ktoś słabiej gra, to wchodzą inni zawodnicy i grają na tym samym poziomie. My na dzień dzisiejszy nie mamy takich możliwości. Nas w obecnej chwili musi wspierać czwórka juniorów. Teraz przed nami trzy tygodnie wolnego, zawodnicy dostaną trzy dni urlopu, potem wracamy do treningów. Mam nadzieje, że na walkę o piąte miejsce wróci już kilku naszych zawodników"
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ze swej strony dodałbym - bardzo dobry występ miał Marcin Waliński, który ładnie zaatakował po skosie oraz przytomnie zablokował samego Mariusza Wlazłego - jest O.K.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrzej dnia Nie 12:04, 27 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartosz




Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 11:47, 04 Mar 2011    Temat postu: Łukasz Owczarz - NiceSport.pl: "Mogliśmy wygrać ze Skrą

Delecta Bydgoszcz po zwycięstwie w pierwszym secie, w kolejnych musiała uznać wyższość Skry Bełchatów, która ponowie zdobyła komplet punktów. - Skra na pewno dużo może zawdzięczać Mariuszowi Wlazłemu, który kończył wiele piłek na kontrze - twierdził Łukasz Owczarz.
Siatkarze Delecty Bydgoszcz udanie rozpoczęli mecz ze Skrą Bełchatów, osiągając trzypunktowe prowadzenie na drugiej przerwie technicznej, w pierwszym secie. Bydgoszczanie do samego końca kontrolowali przebieg tej partii. W drugiej odsłonie spotkania, bełchatowianie prezentowali znacznie bardziej urozmaiconą siatkówkę, szybko uzyskując znaczną przewagę. Delecta zdołała jednak doprowadzić do remisu po 20, ale dwie ostatnie akcje należały do zawodników z Bełchatowa.
- Widać było, że w drugim secie przeciwnik wyszedł na boisko bardziej zmotywowany. W kolejnych partiach, bełchatowianie zaczęli mocniej zagrywać, a my mieliśmy trochę problemów z przyjęciem. Skra na pewno dużo może zawdzięczać Mariuszowi Wlazłemu, który kończył wiele piłek na kontrze. Sądzę, że mogło mieć to decydujące znacznie w końcówkach. Dzięki temu zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść - mówił po meczu atakujący bydgoskiej drużyny, Łukasz Owczarz.
Podopieczni Wspaniałego ostatnie ligowe zwycięstwo odnieśli 15 stycznia, pokonując Jastrzębski Węgiel. Od tego czasu zdołali zdobyć tylko jeden punkt w spotkaniu z AZS-em Częstochowa. W meczu ze Skrą mieli duże szanse na dopisanie do swojego konta chociaż jednego "oczka", remisując w drugim secie 23:23, ale ostatecznie lepsi byli bełchatowianie. - Na gorąco z kwadratu ciężko jest mi to ocenić. Chłopacy na pewno czują niedosyt. Dzisiaj mieliśmy szanse, nie tyle na urwanie jednego punktu, ale mogliśmy wygrać ze Skrą. Nie grali oni dzisiaj tego co potrafią i spokojnie mogliśmy ich pokonać. Niestety, nie udało się - przyznał Owczarz.
Siatkarze Delecty Bydgoszcz pierwszy sezon Młodej Ligi zakończyli na trzecim miejscu. Po drugim secie dzisiejszego spotkania, młodzi zawodnicy odebrali z rąk prezydenta Rafała Bruskiego brązowe medale. Jak sezon ten podsumował kapitan bydgoskiej drużyny? - Cieszymy się z brązowego medalu. Uważam, że na pewno stać nas było na więcej. W pierwszej rundzie przegraliśmy dwa czy trzy mecze, które nie powinny się tak zakończyć. Udowodniliśmy to w drugiej kolejce. Nie bez znaczenia jest fakt, że nasza czwórka (Owczarz, Waliński, Kozłowski, Bonisławski - przyp.red) spędziła cały sezon przygotowawczy z pierwszym zespołem. W momencie, gdy dołączyliśmy do zespołu Młodej Ligi i zaczęliśmy grać z młodymi kolegami, było ciężko. Później jakoś to zaskoczyło, zaczęliśmy wygrać, ale być może trochę za późno. Na pewno bardzo cieszymy się z tego miejsca - skomentował Owczarz.
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bartosz dnia Pią 11:48, 04 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartosz




Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 12:06, 04 Mar 2011    Temat postu: Re: Plus Liga: "Są pozytywy z tego spotkania"

Andrzej napisał:
Brakowało niewiele, by prowadzić w tym spotkaniu 2:0. Ostatecznie jednak Delecta poniosła kolejną porażkę, nie zdobywając nawet punktu - „Drugi set był przełomowy" - mówił po tym spotkaniu kapitan naszej drużyny, Wojciech Jurkiewicz.

W meczu u siebie Delecta Bydgoszcz przegrała ze Skrą Bełchatów 1:3. To czwarta porażka tej drużyny z zespołem Mistrzów Polski w tym sezonie.
Spotkanie otwiera Delecta atakiem ze środka. Po ataku Kurka w aut Bydgoszcz wychodzi na dwupunktowe prowadzenie (6:4). Szymański z prawego skrzydła, pierwsza przerwa techniczna (8:6). Delecta powiększa przewagę, zablokowany Kurek. W kolejnej akcji potrójny blok na Sopko (9:7). 12:7 - as serwisowy Piotra Lipińskiego. 8 punkt gości, skuteczny atak Winiarskiego. Po ataku z lewej ręki Lipińskiego druga przerwa techniczna (16:13). Bełchatów odrabia straty, blok na Grzegorzu Szymańskim (15:16). Kolejny blok Skry, remis po 18. Przy wyniku 23:22 dla Delecty Jacek Nawrocki prosi o czas. Blokowany Pliński, pierwsza piłka setowa dla gospodarzy (24:22). O drugą przerwę prosi Nawrocki. Po czasie zepsuta zagrywka Jurkiewicz (24:23). Tym razem o przerwę prosi Waldemar Wspaniały. Po ataku z krótkiej Cervena kończy się pierwsza partia (25:23).
Wyrównana gra na początku drugiego seta (4:4). Pierwszy w spotkaniu as serwisowy Mariusza Wlazłego (6:4). 8:6 prowadzą bełchatowianie na pierwszej przerwie technicznej. Atak Wlazłego z prawej strony siatki, trzypunktowe prowadzenie Skry na drugiej przerwie technicznej (16:13). 14 punkt dla Delecty - Antti Siltala za trzeciego metra. Prowadzenie gości zwiększa się do czterech oczek, o trzydzieści sekund dla swojego zespołu prosi Wspaniały. Goście zmniejszają przewagę do dwóch punktów - Kurek atakuje w aut. Sopko skutecznie w ataku, tylko jeden punkt przewagi drużyny przyjezdnej. Przerwę wykorzystuje Jacek Nawrocki. 20:20, atak z przechodzącej piłki Lipińskiego. Kolejny punkt Delecty, Siltala z lewego skrzydła. Drugi czas wykorzystuje Nawrocki. Po 21, Wlazły na podwójnym bloku zdobywa punkt. Bełchatów wychodzi na jednopunktowe prowadzenie (23:22). O czas prosi Waldemar Wspaniały. Remis 23:23, Wlazły przekracza w ataku linie trzeciego metra. Szymański blokowany przez Bąkiewicza (25:23). W spotkaniu mamy 1:1.
2:0 dla Skry - blok na Sopko, skuteczny atak Wlazłego. 3:6, zablokowany Siltala. O czas prosi trener gospodarzy. Obok bloku Kurek, siódmy punkt Skry. Plas Wlazłego na opadający blok, pierwsza przerwa techniczna (8:4). Wlazły blokowany przez Cervena (10:8). Przy wyniku 10:10 Jacek Nawrocki prosi o przerwę. Na dwupunktowe prowadzenie wychodzi Bydgoszcz, zablokowany Kurek. Drugi w spotkaniu as serwisowy Mariusza Wlazłego, po 15. W następnej akcji zagrywka w aut Wlazłego (15:16). Druga przerwa techniczna. Zablokowany Szymański (16:18). O przerwę prosi Wspaniały. Kolejny raz blokowany Grzegorz Szymański, pierwsza piłka setowa dla Skry. Trzecią partię rozstrzyga Woicki - złe przyjęcie Andrzejewskiego (25:19). W całym meczu Skra Bełchatów prowadzi 2:1.
Wyrównana gra na początku czwartej odsłony spotkania (5:6). Na pierwszą przerwę techniczną z jednym punktem przewagi schodzi Delecta. Atak Wlazłego z prawej strony siatki (8:8). Kolejny punkt dla Skry, Cerven blokowany przez Możdżonka. 8:10, o przerwę prosi Waldemar Wspaniały. 19:14 - skuteczna zagrywka Woickiego, o drugi czas prosi trener gospodarzy. Precyzyjnie kiwa Kurek, druga przerwa techniczna (16:11). 17 punkt Skry, Mariusz Wlazły kończy przechodzącą piłkę. Goście utrzymują sześciopunktotwą przewagę (20:14). Blok na Wlazłym - Waliński, Cerven (21:18). 23:20, Jacek Nawrocki prosi o przerwę. Spotkanie kończy Bartosz Kurek (25:22).
MVP spotkania wybrano Mariusza Wlazłego
Delecta Bydgoszcz - Skra Bełchatów 1:3 (25:23, 23:25, 19:25, 22:25)
Składy zespołów:
Delecta Bydgoszcz: Sopko, Siltala, Lipiński, Cerven, Jurkiewicz, Szymański, Andrzejewski (libero) oraz Waliński, Masny, Owczarz
Skra Bełchatów: Winiarski, Kurek, Falasca, Pliński, Możdżonek, Wlazły, Zatorski (libero) oraz Bąkiewicz, Woicki
Autor: Paulina Antoszewska.
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrzej




Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 18:31, 06 Kwi 2011    Temat postu: Plus Liga: Delecta - Skra 1:3 Walczyli, ale przegrali...

Ciekawy mecz przed przerwą w rozgrywkach obejrzeliśmy w hali Łuczniczka. Delecta dzielnie walczyła w tym spotkaniu, jednak ostatecznie poległa w czterech setach. Na swoją korzyść rozstrzygnęliśmy pierwszą odsłonę, pozostałe padły łupem rywala.


Pierwsze akcje meczu należały do gości, którzy po świetnej zagrywce Możdżonka prowadzili 2:4. Bardzo dobra zagrywka Szymańskiego, dwie wykorzystane przez niego kontry i błąd Kurka pozwoliły nam jednak wypracować dwupunktową przewagę – 6:4. Z takową zeszliśmy także na przerwę techniczną, po kolejnym świetnym zbiciu naszego atakującego. Dobrze było także po wznowieniu gry. Najpierw piłkę przechodzącą po zagrywce Lipińskiego wykorzystał Szymański, a chwilę później nasz rozgrywający popisał się bezpośrednim asem i było 12:7. Bełchatowianie jednak dość szybko odrobili część strat. Kontra Wlazłego zniwelowała je do dwóch punktów – 14:12. Na przerwę techniczną obie drużyny sprowadził jednak atak z drugiej piłki Lipińskiego – 16:13. Po czasie nieźle zagrywał Kurek (16:15), a blok na Sopko dał przyjezdnym remis – 18:18. Nie brakowało widowiskowych obron, a gra toczyła się punkt za punkt (21:21). Po szczęśliwym ataku Siltali o czas poprosił Jacek Nawrocki (23:22). Blok Cervena na Plińskim dał nam piłkę setową i o drugi czas poprosił szkoleniowiec Skry – 24:22. Po powrocie na boisko błąd w polu zagrywki popełnił Jurkiewicz i to nasz trener zdecydował się przerwać grę (24:23). Seta zakończył atak Cervena ze środka – 25:23!

Początek drugiego seta to wyrównana walka punkt za punkt (3:3). Dopiero as serwisowy Mariusza Wlazłego pozwolił Skrze odskoczyć na dwa „oczka" - 4:6. Wprawdzie bydgoszczanie bardzo szybko wyrównali (6:6 po ataku Siltali), jednak na przerwie technicznej prowadzili goście – 6:8. Po wznowieniu gry utrzymywała się dwupunktowa przewaga bełchatowian (10:12), którzy bardzo dobrze radzili sobie w atakach z sytuacyjnych piłek. Druga przerwa techniczna miała miejsce przy stanie 13:16 dla Skry, po udanej kontrze Wlazłego. Po czasie nie było już tak dobrze. Zablokowana kiwka Sopko, wymusiła na trenerze Wspaniałym wzięcie czasu. Bełchatowianie prowadzili 14:18. Po nim, nasi zawodnicy starali się nadrabiać straty. Pomógł im w tym także autowy atak Kurka (17:19). Po kontrze Sopko o czas poprosił Jacek Nawrocki – 19:20. Przyjmujący Skry mieli jednak nadal problemy z zagrywką Szymańskiego, tym samym atak Siltali dał nam prowadzenie 21:20. W kluczowym momencie błąd popełnił jednak Jurkiewicz i to Waldemar Wspaniały wezwał swoich zawodników do siebie – 22:23. Po ataku Wlazłego bełchatowianie mieli piłkę setową, a partię zakończył blok na Szymańskim - 23:25.

Pierwszym punkt dla naszej drużyny zdobył Siltala (1:2), a po asie serwisowym Sopko był remis. Bardzo dobra gra blokiem siatkarzy Skry pozwoliła im wyjść na prowadzenie 3:6. O czas zdecydował się prosić Waldemar Wspaniały. Passę rywala przerwał wprawdzie Sopko, jednak przewaga gości na przerwie technicznej była wyraźna – 4:8. Po wznowieniu gry, dobre zagrywki Lipińskiego pozwoliły nam na stopniowe odrabianie strat (9:10). Po błędzie czterech odbić po stronie Skry o czas poprosił Jacek Nawrocki – 10:10. Bydgoszczanie zdołali wyjść na prowadzenie po bloku na Wlazłym (12:11), a kolejny punkt zdobyły tym elementem podwyższył je do dwóch „oczek" - 14:12. Jeszcze przed przerwą, dzięki świetnej zagrywce Wlazłego, goście wyrównali (15:15). Z prowadzeniem zbiegł na nią jednak nasz zespół. Po czasie bydgoszczanie utknęli w niewygodnym ustawieniu, a dobra gra w bloku naszych rywali zmusiła Waldemara Wspaniałego do wzięcia czasu - 16:18. Nasz szkoleniowiec wprowadził również do gry Walińskiego, który skutecznym atakiem zniwelował straty zespołu do jednego punktu – 18:19. W końcówce przyjezdni mieli jednak bezpieczną przewagę (19:23), w czym swój udział mieli także nasi zawodnicy, popełniający zbyt wiele błędów własnych. Seta asem serwisowym zakończył Woicki – 19:25.

Podobnie jak set trzeci, także i ta odsłona rozpoczęła się od prowadzenia mistrzów Polski 0:2. Świetny atak Sopko, a później kontra Siltali pozwoliły na doprowadzenie do remisu – 4:4. Tuż przed przerwą techniczną bydgoszczanie po raz kolejny wyrównali wynik seta (7:7), a po błędzie Wlazłego zeszli na nią z prowadzeniem. Po wznowieniu gry ponownie to siatkarze z Bełchatowa przejęli inicjatywę. Kontra Możdżonka (8:10) zmusiła Waldemara Wspaniałego do wzięcia czasu. Niewiele to jednak zmieniło. Przewaga Skry zaczęła się coraz bardziej uwidaczniać. Po kolejnym punkcie zdobytym przez bełchatowian bezpośrednio z zagrywki, grę ponownie przerwał nasz trener. Przegrywaliśmy 9:14. Jeszcze przed przerwą skutecznie atakował Szymański (11:15), jednak po kiwce Kurka obie drużyny zbiegły na nią przy stanie 11:16. Po wznowieniu gry nie było najlepiej. Świetnie na zagrywce spisywał się Wlazły (12:19) i wszystko wskazywało, że spotkanie to dobiega końca. Wprawdzie w końcówce mimo wsyokiej przewagi gości (15:21), bydgoszczanie nie poddali się i po bloku na Wlazłym zniwelowali straty do trzech punktów – 18:21. Przerwa dla Jacka Nawrockiego, podziałała na jego podopiecznych, którzy objęli prowadzenie 18:23. As serwisowy Sopko wlał jeszcze nadzieje w serca kibiców (20:23), jednak po kiwce Bąkiewicza Skra miała piłkę meczową. Spotkanie zakończył atak Kurka.

MVP: Mariusz Wlazły

Składy:

Delecta Bydgoszcz: Lipiński, Szymański, Jurkiewicz, Cerven, Sopko, Siltala, Andrzejewski (libero) oraz Masny, Owczarz, Waliński,

PGE Skra Bełchatów: Falasca, Wlazły, Możdżonek, Kurek, Pliński, Winiarski, Zatorski (libero) oraz Bąkiewicz, Woicki,

Delecta Bydgoszcz – PGE Skra Bełchatów 1:3
(25:23, 23:25, 19:25, 22:25)

Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.walinski.fora.pl Strona Główna -> Plus Liga Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin